Kraków, 27.08.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
Wczoraj znalazłem w zeszycie do angielskiego czerwoną folię, która posłużyła mi jako czerwony filtr. Zrobiłem 5 fotek.
A dzisiejszym dniu chciałem bardzo pójść do fryzjera. Byłem przygotowany (miałem pieniądze i wszystko). Jedyny szkopuł pojawił się przed wejściem do salonów: kartka z napisem "ZAMKNIĘTE". Przełknąłem to jakoś i poszedłem na spacer.
Pogoda była moja ulubiona: słonko i ogólnie ciepełko. Przeszedłem do amfiteatru i dalej do Państwowej Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej. Zawróciłem i poszedłem ku domowi.
I tak zakończył się ten dzień.
A co u Was?
czerwony świat
flara
czerwone osiedle nocą
z dywanem w tle
sztuczna róża (naprawdę koloru niebieskiego)
zamknięte salony fryzjerskie…
wiadukt na Balickiej
Nie dla idiotów!
balkon zasłany kwiatkami
nie cierpię tych ptaków!
amfiteatr
selfie
śmierdziuszki
mój blok
+ łamaniec sąsiedni
Zapraszam do komentowania, udostępnianiania i na FB:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz