Phuket, 13.12.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
`Co u Was?
Tego dnia byliśmy na lunchu w restauracji thai-food. Wszystkie dania były przepyszne! Niektóre pikantne. Tak jak lubię!
Wróciliśmy do domu i ja sam pojechałem "Bat - Mobilem" do pobliskiego Salonu Maria. Miałem już długie paznokcie (u rąk i u nóg).
Maria jeszcze była zajęta. Miała klientkę. Więc, poczekałem, wypiłem zieloną herbatę i rozmawiałem z Tajkami - masażystkami.
thai-food
zachód słońca
Big Buddha za mgiełką
saloon
we wnętrzu
Wasz Lukas
Maria przy pracy
koleżanka Mari (i już moja)
koleżanka Mari (i już moja)
zielona herbata wliczona w koszt!!! 😆
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz