Phuket, 30.09.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
Co u Was?
U mnie wszystko ok. Rano, zjadłem śniadanie i zacząłem ćwiczenia na materacu. Ale najpierw włączyłem sobie klimatyzacje ustawiłem na 28 stopni C. Spociłem się, ale to dobrze.
Jeździłem "Bat - Mobilem" po parkingu i tarasie. Przyjechał pikap z litrowymi pojemnikami z wodą. Tajowie wymienili puste, na pełne. Zapłaciłem im 80 THB (8 zł).
Następnie pojechałem "B-M" do "Ali' s BBQ i zamówiłem shake' a ananasowego. Był pyszny! Miałem nadzieje poznać jakieś towarzystwo. Poznałem tylko Muzułmankę, która w dodatku nie chciała, żebym zrobił jej zdjęcie. Ale rozmawialiśmy przez chwilę.
Robiłem za to foto detali.
Poszedłem do toalety. Był tam śmieszny obrazek 😁
Kolejno pokręciłem się jeszcze po okolicy.
Zapraszam do oglądania, komentowania i na:
bugenwilla
palma kokosowa
selfie
przy końcu tarasu
pikap z litrowymi butlami z wodą zaparkował pod wiatą
ktoś chętny do sąsiedztwa? 😝
owoce na szejki / smoofies / soki
u "Alego"
😜
do lustra
detale
detale na spacerze
przed fabryką
leżenie na wodzie
Zobacz także film (nie mój) na:
pobliska restauracja
sztuki walki
worki treningowe
żal mi tych biednych ptaszków 😭
detal
szkoła tajskich sztuk walki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz