środa, 30 listopada 2016

Thailand 2016


Phuket, 30.09.2016

Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!

Co u Was?

U mnie wszystko ok. Rano, zjadłem śniadanie i zacząłem ćwiczenia na materacu. Ale najpierw włączyłem sobie klimatyzacje ustawiłem na 28 stopni C. Spociłem się, ale to dobrze. 
Jeździłem "Bat - Mobilem" po parkingu i tarasie. Przyjechał pikap z litrowymi pojemnikami z wodą. Tajowie wymienili puste, na pełne. Zapłaciłem im 80 THB (8 zł).
Następnie pojechałem "B-M" do "Ali' s BBQ i zamówiłem shake' a ananasowego. Był pyszny! Miałem nadzieje poznać jakieś towarzystwo.  Poznałem tylko Muzułmankę, która w dodatku nie chciała, żebym zrobił jej zdjęcie. Ale rozmawialiśmy przez chwilę.  
Robiłem za to foto detali. 
Poszedłem do toalety. Był tam śmieszny obrazek 😁
Kolejno pokręciłem się jeszcze po okolicy.

Zapraszam do oglądania, komentowania i na:

bugenwilla 
 palma kokosowa 
 selfie 
 przy końcu tarasu 
 pikap z litrowymi butlami z wodą zaparkował pod wiatą 
 ktoś chętny do sąsiedztwa? 😝 

owoce na szejki / smoofies / soki
  u "Alego" 
 😜
 do lustra 
 detale 
detale na spacerze
przed fabryką 
 leżenie na wodzie 
Zobacz także film (nie mój) na:

pobliska restauracja 
 sztuki walki 
worki treningowe 
żal mi tych biednych ptaszków 😭 
 detal  
 szkoła tajskich sztuk walki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz