Phuket, 7.11.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
Ponieważ ciągle pada, a Rodzice są zajęci - praca - spędzam czas w domu. Jak nie padło trochę spacerowałem po tarasie i jeździliśmy z Adasiem koło domu: on na swoim rowerku, a ja na wraku "Bat - Mobile' a". Cyknąłem parę zdjęć. Wieczorem mieliśmy awarię ( brak wody w całym domu). Wezwaliśmy Tatę na pomoc, ale niestety nic nie wskórał. Dopiero wezwana tajska pomoc domowa (z mężem) uporała się z problemem. Nie mieliśmy wody około 3 godzin.
To straszne w tym klimacie nie móc nawet umyć rąk...
Zapraszam do oglądania zdjęć, komentowania i udostępniania. Dziękuję!
(a także na FB:
UWAGA! STRASZLIWY KROCIONÓG!
dojrzewające banany
kwiat palmy bananowej + małe banany
chicken nugets
motyl wleciał do naszego domu
"Bat - Mobile" ostatnie tchnienie ...
A co u Was?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz