23.06.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
Co u Was? Pamiętałyście/pamiętaliście o Dniu Ojca? Ja pamiętałem: wysłałem Tacie ekartkę, ale ponieważ nie doszła, próbowałem dzwonić. Rozmowa - brak odpowiedzi... W końcu napisałem mu życzenia na Skypie.
Pojechaliśmy z Bulbunią i Dziadkiem niedaleko za Jasienicę na pole truskawkowe. Zbierali truskawki. Namęczyli się!! Ale efekty są: 7 łubianek (koszy).
Wróciliśmy do J: pokrzepiliśmy się sernikiem i kawusią, a potem BiD (Babcia i Dziadek) zabrali się do truskawkowej roboty. Ja ćwiczyłem na kocu. Wkrótce nadszedł chłodnik truskawkowy z kolorowym makaronem.
Po obiedzie skończyłem ćwiczenia i delektowałem się podwieczorkiem. Dziadek gotował mus truskawkowy, nakładał do słoików i szczelnie zamykał.
Zapraszam do oglądania, komentowania, a także na FB:
Oto zdjęcia:
Pola truskawek
truskawki w łubiance
sernik i kawka +
Dziadek Zbyszek
ćwiczenia na kocu
kolorowy makaron
+ truskawkowa zupa
i znów ćwiczę
i znów jem
truskawki w zbliżeniu
zbliżenie na sernik
zbliżenie na kubek Dziadka, w którym piłem kawusię
Dziadek wlewa do słoików ugotowany mus dżemowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz