środa, 2 grudnia 2015

Tajlandia 2015


1.12.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie wszystko ok. Tego dnia smarowałem markerem po kartonie. Narysowałem historyjkę obrazkową Gender.
Później pojechałem na spacer. W sumie nie działo się nic specjalnego: Jedna Tajka :* czytała gazetę, druga Tajka :* rozmawiała przez telefon. Przejechałem przez Rondo Chalong i wróciłem inną drogą. Byłem bardzo ostrożny i rozważny. Jechałem prawą stroną. Wylądowałem w New Pickled Bar - ze. Musiałem pójść do toalety. Zrobiłem ozdoby łazienkowe. Następnie wypiłem piwko z moim Friend's (ami) i zrobiłem zachód słońca. Przed salonem masażu stał Dom Duchów. Zatoczyłem kółko i wróciłem niczym w Trójkącie Bermudzkim do  New Pickled Bar - u.
Wieczorkiem poszedłem do sauny :D


historyjka obrazkowa Gender: 

Tajka :* czyta prasę
 Tajka :* rozmawia przez telefon 
rondo w Chalong  
 Big Buddha
 ozdoby
 3-wymiarowe 
 my Dear Friends:
 my self
 zachód słońca
 Dom Duchów 
 palma kokosowa
z przyjaciółmi w barze 
 Tajki :* :*
 wejście do sauny

Zapraszam też na:



A co u Was?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz