poniedziałek, 14 grudnia 2015

Tajlandia 2015


14.12.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie wszystko ok :) Wczorajszego wieczora, a raczej dzisiejszej nocy, zrobiłem sobie self p. t. "Łysy Lukas" :D 
A dzisiaj rehabilitowałem się z rańca (gdy się obudziłem). Znaczy się ćwiczyłem. I tak wkroczyłem w nowy tydzień. 
Popołudniu Julek <3 :* z Sebastianem <3 ;) wyszli "na podwórko" znaczy na ulicę. Bawili się w MineCraft. Adaś <3 :* pojechał do dentysty, a ja na spacer. Słońce znów romantycznie zachodziło. Nie zdążyłem dojechać nad morze, gdy zaszło…  - Trudno - pomyślałem - zrobię "na pałę" poprzez dachy.
Steve i Peter mnie zobaczyli. Zasalutowali do mnie. 
Wypiłem Sprite' a z wodą sodową i limonką. Przyniósł mi orzeźwienie. Następnie pojechałem do portu, a jeszcze później do sauny. Wróciłem do biura i zjadłem obiado-kolację: kotlet + sos, surówka i frytki <3


Wasz Łysielec >:D
Julek <3 :* Sebastianem <3 ;) bawią się w Minecraft
zachód słońca nad dachami 
Steve my Dear Friend
Peter my Dear Friend
Wasz łysy Lukas
jasna pomarańcza
przyblakła pomarańcza
nocne molo
kolacja <3
miś mówi:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz