Phuket, 24.02.2017
Witam Was moje Kochane! 💗💑 / moi Kochani! 💖😏
Dzisiaj panował upał. Był dla większości nie do wytrzymania. Temperatura odczuwalna wynosiła dzisiaj 32 st. C (odczuwalna to 38 st. C).
Byłem popołudniu w Top Team. Zrobiłem 100 brzuszków (tylko tyle udało mi się wykrzesać.). Siłowania nie ma, niestety klimatyzacji... A mimo to, wszyscy boksowali. Było przeludnienie. Wszyscy chcieli się boksować: zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Masakra! Długo, nie było wolnych rękawic, worków i oporników. W końcu zrezygnowany skierowałem się ku wyjściu, jak mnie jakiś biały facet zatrzymał
- Hello, my friend! Do You want to practice punches? - zapytał.
Ćwiczyłem z nim ciosy, ale nie aż tak dużo.
Później pojechałem do Ali' s BBQ. Poznałem dwie piękne dziewczyny. Okazało się, że chyba są z USA i też ćwiczą muay - thai. Zamówiły sobie smażone warzywa i jako, że przeliczyły swoje możliwości, co do ilości dań, pożywiły także i mnie. Zamówiłem sobie banana shake i gadałem z nimi. Bardzo miło się rozmawiało.
with my new friend
z elektryczną bronią (na komary)
Zapraszam też na FB:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz