7.11.2015
Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
Co u Was?
U mnie wszystko ok :)
Tego dnia od rana padał deszcz, o różnym stopniu intensywności. Byli Juleczek <3 :* i Adaśko <3 :* Była też Małgosia <3 :* Czytali i uczyli się wspólnie tajskiego z książki, a Adaś <3 :* rysował i pisał tajskie litery na tablicy. Później pojechali do Margarety <3 :*. Ja umyłem naczynia, wypiłem popołudniową kawusię <3 i pojechałem do O2 Beach Club na basen. Chciałem popływać, ale gdy wsadziłem palec do wody, okazała się być nieprzyjemnie chłodna. Więc, zrezygnowałem.
Udałem się na krótki spacer, a później wróciłem do domu na kolację. Dziś w menu było spaghetti bolones i sałatka grecka. Było pyszne! >:D
Wieczorem ruszyłem w kurs po barach! :)
deszcz
specjały Book Cafe
wejście do Book Cafe
Tajka :* myje wiadro
motory moknął
Tajka :* pod parasolem
Małgosia <3 :* pomaga Juleczkowi w tajskim
Adaś <3 :* pisze tajskie litery
Adaś <3 :* przygotowany do drogi
fajna ściana :)
orchidee
Lilie wodne
duże kałuże
morze i kawałek basenu w O2
basen O2 Beach Club
:)
to dla dżinów - chyba
plumerie białe
zmokła róża chińska
spaghetti z mięsem
sałatka grecka
Wine & Pizza
Bar
Italian Food
W barze z Tajką :*
with my dear Friends
Zapraszam też na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz