niedziela, 8 listopada 2015

Tajlandia 2015


7.11.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

Co u Was?

U mnie wszystko ok :)
Tego dnia od rana padał deszcz, o różnym stopniu intensywności. Byli Juleczek <3 :* i Adaśko <3 :*  Była też Małgosia <3 :* Czytali i uczyli się wspólnie tajskiego z książki, a Adaś <3 :* rysował i pisał tajskie litery na tablicy. Później pojechali do Margarety <3 :*. Ja umyłem naczynia, wypiłem popołudniową kawusię <3 i pojechałem do O2 Beach Club na basen. Chciałem popływać, ale gdy wsadziłem palec do wody, okazała się być nieprzyjemnie chłodna. Więc, zrezygnowałem. 
Udałem się na krótki spacer, a później wróciłem do domu na kolację. Dziś w menu było spaghetti bolones i sałatka grecka. Było pyszne! >:D
Wieczorem ruszyłem w kurs po barach! :) 


deszcz 
 
specjały Book Cafe
wejście do Book Cafe

Tajka :* myje wiadro
motory moknął

Tajka :* pod parasolem 


Małgosia <3 :* pomaga Juleczkowi w tajskim
Adaś <3 :* pisze tajskie litery
Adaś <3 :* przygotowany do drogi
fajna ściana :) 
orchidee
Lilie wodne
duże kałuże
morze i kawałek basenu w O2
basen O2 Beach Club 
:) 
to dla dżinów - chyba 
plumerie białe
zmokła róża chińska 




spaghetti z mięsem
sałatka grecka
Wine & Pizza
Bar
Italian Food
W barze z Tajką :*
with my dear Friends


Zapraszam też na:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz