poniedziałek, 19 października 2015

Tajlandia 2015


15.10.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

Co u Was?

Chciałem Was przeprosić, że nie odzywałem się nigdzie w necie, ale mój MacBookAir uległ awarii… Jednak nie o tym chce Wam napisać :) 
Tego dnia byłem w Fon Fon Sea Food w męskim gronie przyjaciół z Darem ;) i Maćkiem ;). Wypiliśmy po piwku %%% (Ja wziąłem małe) i gadaliśmy. Zrobiłem też fotki właścicielkom :* :* Następnie pojechałem na spacer. 
Trwał akurat Festiwal Wegetariański (https://en.wikipedia.org/wiki/Nine_Emperor_Gods_Festival) Wielkie Święto wegetariańskie. Przez całą wyspę, a może nawet i kraj, przechodziły barwne procesje, z okazji Chińskiego Nowego Roku. Grała muzyka na bębnach i innych instrumentach wystukując rytm.  
Później pojechałem na spacer po molo. 
Słońce tak pięknie zachodziło, że trudno było się oprzeć pokusie naciśnięcia spustu migawki. 
Kolację zjedliśmy w biurze: pesto z makaronem i szpinakiem. Było wyborne! >:D 
Kolejno zaliczyliśmy w składzie:  Tata <3 :*, Aga :*, Daria :* i Maciek ;) Jenny Bar Lucky Bar. Wypiliśmy piwka, gadaliśmy, graliśmy w grę barową etc. 
Z wybiciem godziny 23,zamówiliśmy taksóweczkę i pojechaliśmy do Dyskoteki Clubu Laguna
Graliśmy w piłkarzyki, tańczyliśmy i było superowo!!! Musimy to powtórzyć! :D


motor
Daro & Chang
artystyczna fotka 
z Maćkiem ;) 
Właścicielka Fon :* 




Przemarsz Festwalu Wegetariańskiego
 molo, łodzie i zachód słońca
pesto z makaronem i szpinakiem
Daria :*
w pierwszym barze :)
w drugim barze




piłkarzyki w trzecim barze



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz