Obwodnica Sanoka
12.07.2016
Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!
Opiszę Wam wycieczkę na Obwodnice Sanocką. Telefon obudził mnie o 5. Wstałem i z Bulbunią wypiliśmy po kawce. Następnie zapakowaliśmy rzeczy do auta (jedzenie, picie, koc itp) i ruszyliśmy z kopyta. Na niebie wprawdzie były chmury, jednak nie duże. Na termometrze +27 st. C (a było rano). Zatrzymaliśmy się na stacji PKN Orlen, by zatankować Toyotę. Objechaliśmy kawał drogi. Jasienica - Lesko.
W Lesku odwiedziliśmy Zamek. Zamek niestety, okazał się zamknięty...
Jednak zwiedziliśmy zamek powieszchownie.
Byliśmy w Wiejskim Zoo w Wołkowyji, na Kronie Myczkowiec,
W Lesku odwiedziliśmy Zamek. Zamek niestety, okazał się zamknięty...
Jednak zwiedziliśmy zamek powieszchownie.
Byliśmy w Wiejskim Zoo w Wołkowyji, na Kronie Myczkowiec,
Na piknik zatrzymaliśmy się w Leśnym Kompleksie Promocyjnym "Lasy Bieszczackie".
Nad rzeką San, odpoczywaliśmy. Siedliśmy na głazach, aby odpocząć i podziwiać widoki.
Później pojechaliśmy nad wielkie jezioro Solina. Spacerowaliśmy po obwodnicy.
Nad rzeką San, odpoczywaliśmy. Siedliśmy na głazach, aby odpocząć i podziwiać widoki.
Później pojechaliśmy nad wielkie jezioro Solina. Spacerowaliśmy po obwodnicy.
Zapraszam do komentowania i udostępniania. i na FB:
Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz