Phuket, 13.05.2017
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉
Dzisiaj sobota, 13... Ale nic mi się nie stało pechowego na całe szczęście!. Od rana byłem w domu. AiJ też byli ze mną. + Tata i Małgosia. Przyszła też Pani U.
Wstałem około 9 -10. Trochę ćwiczyłem.
Na lunch zażyczyłem sobie danie tajskie. Był to ryż, kurczak w panierce, ogórek i rosół. Jak zwykle był pyszny!
Po 16 - tej wypiłem kawę, zjadłem ananasa. Po jakimś czasie poszedłem na trening do Phuket Top Team. Ćwiczyłem brzuszki, z ciężarkami i miałem sparing z trenerem. Jednak już myli i zamykali PTT. Jednak mnie powstrzymał trener, mówiąc, że jak posprząta to "się mną zajmie" 😉 I rzeczywiście, tak się stało! Ćwiczyliśmy naparzanki przez jakieś 15-30 minut. Ja wciąż nie mogłem się wpasować w regułę: prosty cios, z dołu i z boku. Nie raz dostałem od trenera (nie były to mocne ciosy). Jednak nie raz się wywróciłem na maty. Trener odliczał czas... na 10-ątą sekundę wstawałem! 😂
Znowu fajnie się ćwiczyło! 👍 💪
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po treningu poszedłem się przejść. Było w miarę przyzwoicie tzn. temp. odczuwalna była tylko 40 st. C! 😂. U Alego grał tajski band. Całkiem fajnie grali.
in PTT
bandaże do muay-thai (pod rękawice. dziś sam je zwijałem! 😊)
w PTT
woreczki 😂
i inne przyrządy
PTT za chwilę będzie nie czynne...
ładne śpiewy w Ali Bbq
Kochane! / Kochani! komentujcie i likujcie mój film na YT. Zachęcam także do subskrybowania mojego kanału!
https://www.youtube.com/watch?v=EezEFYRGQtM&feature=youtu.be
- Dziękuję!
https://www.youtube.com/watch?v=EezEFYRGQtM&feature=youtu.be
- Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz