wtorek, 14 marca 2017

Thailand 2017


Phuket, 14.03.2017

Witam Was moje Kochane! 💗😘  / moi Kochani! 💗😏

Wczoraj miałem lekki wypadek w nocy. Szedłem do toalety po ciemku. I nie zauważyłem progu... Wywróciłem się i krew mnie zalała. Sam siebie ratowałem apteczką, która znajduje się w moim pokoju. Wyjąłem sobie propolis w spray-u i się spryskałem.  Babcia 💗😘  źle spała i nie chciałem jej budzić.
Dzisiaj trochę bolało mnie przedramię przy dotyku, ale jest już strup 😊  i jest nadzieja! Nadzieja, że się zagoi! 😁
Popołudniu pojechałem na spacer. Mym oczom ukazała się ciekawa roślina. Nie za bardzo wiem, co to jest, ale jest długa i szczupła 😝. A także inne bugenwilla i inna. 
Po spacerze udałem się do Tony Restaurant, na ananasowego szejka. 
Dojechałem do domu, zsiadłem z "Bat-Mobilea" i poszedłem na pieszy spacer. Potwornie było upalnie i można było ze mnie wyciskać koszulkę, spodenki i bokserki.

do wesela się zagoi 😏 
 pasta 💗 
 ciekawa roślina 
 bugenwilla 
 + I 
 pineapple shake 
 zachód słońca


Zapraszam do komentowania i na FB:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz