sobota, 4 marca 2017

Thailand 2017


Phuket, 3.03.2017

Witam Was moje Kochane! / moi Kochani!

Co u Was?

Tego dnia byłem popołudniu na spacerze. Nic nie kupowałem. Poprosiłem o zgodę na publikację zdjęcia Tajkę masażystkę, moją znajomą. Zgodziła się.
Ująłem też storczyki, czyli orchidee rosnące w pobliżu.
U Tonego zamówiłem shake' a ananasowego. Był tak dobry, że nie zdążyłem go uchwycić i została sama szklanka. 
Wieczorem byłem w Porcie Chalong. Wypiłem piwko ze Stevem i rozpoznałem Chinkę Chai! 😘

Zapraszam też na FB:



 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz