piątek, 24 marca 2017

Thailand 2017


Phuket, 24.03.2017

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was? 😦

Dzisiejszego dnia Robiłem zdjęcia dla Babci , tzn. głównie w głębi domu. A mam zakaz robienia zdjęć w domu. Więc Wam nie pokażę! 😝
Pokazuję Wam za to fotki z garażu i ogrodu. 
Popołudniu pojechałem do Top Team. Machnąłem 250 brzuszków na ławeczce, po 100 z ciężarkami na każdą rękę. Jak zwykle było sporo ludzi i trudno było znaleźć wolnego trenera. Ale pomyślałem sobie: - Skoro nie znajdzie się dla mnie trener, to trudno! - i już miałem siadać na "Bat - Mobila", kiedy nagle, jak grom z jasnego nieba zjawił się trener!
 - Would you like to practice blows today? - spytał prawie płynną angielszczyzną. 
Zgodziłem się natychmiast! Znów było "jopanie" 😂  (okrzyki) i ciosy. 
Później jechałem na "Bat - Mobile - u"  bez koszulki, żebym wysechł. 
Zauważyłem dymy w ogrodzie sąsiadów. Znowu palili zwiędnięte liście i gałęzie. Zrobiłem zachód słońca i pojechałem na spacer. Restauracja Tony była dziś nieczynna,... Udałem się więc, do "owocowni" (sklepu owocowego). Zamówiłem pineapple shake i usiadłem przy stoliku. Za kumplowałem się z córką sprzedawczyni. Choć jest dużo młodsza ode mnie, jest przepiękna! Nie chciała żebym jej zrobił zdjęcie. Ale siedziała centralnie na przeciwko mnie i mojego szejka ... Cyknąłem więc, szejka ostrego, a tło rozmazane. Mam nadzieję, że nie będzie mi tego miała za złe.

Bugenwilla i inne kwiatki 
 w garażu 
 dziwny kwiat wielkich liści
 wielkie listki 
 w Top Team 
 dym w ogrodzie sąsiadów... 
 + zachód słońca 
 salon tatuażu 
 w owocowym: odżywki dla sportowców 
 lodóweczka 
 owoce 
 szejka ananasowy + piękna córka sprzedawczyni. Niechciała być fotografowana, ale siedziała centralnie na przeciwko mojego szejka. 


Zapraszam też na mojego FB:

- komentujcie i udostępniajcie. Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz