Thailand 2017

Phuket, 22.04.2017

Witam Was moje Kochane! 😘  / moi Kochani! 😌

U mnie wszystko ok. Dzisiaj nie było Pani U., więc stałem przed zlewem i myłem naczynia. ćwiczyłem też ćwiczenia na krześle, w staniu (chodzenie bokiem) i podnoszenie nóg - na zmianę - przy łóżku. Stworzyłem też grafikę miłego dnia dla wszystkich moich przyjaciół, znajomych, rodziny itd. Dla wszystkich zaglądających na mój blogger i czytających co u mnie słychać. Zrobiłem zdjęcie kwiatom  plumeri białej oraz gekonowi polującemu na owady.

Po popołudniowej kawce wyjechałem na spacer. Najpierw jak zwykle zahaczyłem o  Phuket Top Team jako że jutro nie będzie czynny. Najpierw się oczywiście rozciągałem. Potem ćwiczyłem ciosy z Tajami - trenerami. Potem miałem trening usprawniający, 

• brzuszki na ławeczce (250 +/-) 
• z ciężarkami 4 kilogramowymi (200) 💪
• z jednym ciężarem 5 kg (300) 💪

Po treningu Pojechałem do Tony Restaurant, napić się szejka mango 😋.  Przysiadłem się do pięknej nieznajomej. Wkrótce była już znajoma 😁  Ale i tak nie pamiętam jej Imienia, ani kraju skąd pochodzi, ani nic... No trudno!

Po zapadnięciu zmroku, włączyłem światła w "B-M" i pojechałem pooglądać jak grają w bilard. Dwie piękne Tajki 😘😘  i jeden Farang. 

Zapraszam do oglądania zdjęć, komentowania i na FB:

https://www.facebook.com/lukas.paulo

Wasz Muzungu 💪 

 kwiatki Plumerii białej 

 gekon poluje na owady na moskitierze 

 w Massi Sport Bar 

chciałem popatrzyć jak grają w bilard...